HomoHogwart
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


HomoHogwart wita wszystkich na swoim pokładzie.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Marcus Gallen

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Marcus (Viator) Gallen

Marcus (Viator) Gallen


Skąd : Finlandia
Różdżka : 12 cali, giętka, ostrokrzew, łuski trytona.
Multikonta : Elliot ~
Liczba postów : 6
Urodziny : 05/06/2006

Marcus Gallen Empty
PisanieTemat: Marcus Gallen   Marcus Gallen I_icon_minitimeSob Mar 24, 2012 12:16 am

Marcus Gallen 2u8giz7
(Jakiś człek cosplay’ujący Orihare Izaye)

Imię i nazwisko:
Prawdziwe imię chłopaka brzmi: Marcus Gallen. Nie posługuje się on jednak na co dzień tą zwykłą metodą przedstawiania się, dużo bardziej woli, gdy nazywa się go Viator. Przezwisko to wziął od słowa 'homo viator', które w prostym tłumaczeniu z łaciny znaczy: podróżnik.
Data urodzenia postaci:
5 Czerwca 2006 roku
Wiek:
15 lat, choć w czerwcu już 16 ~
Skąd pochodzi:
Urodzony w Finlandii w mieście Espoo w południowej części państwa, graniczącym z miastem stołecznym tego kraju. Całkiem malowniczy teren, gdzie wszyscy rażą się nawzajem jasną barwą skóry.
Obecne miejsce zamieszkania:
Hogwart, naprzemiennie z Finlandią.
Orientacja:
Homoseksualista.
Typ:
Switch, 50/50 – jak zwał tak zwał, dobrze się czuje w obu rolach.
Czystość krwi:
Czysta, jak łza.
Bogin:
Chimera. Naczytał się o nich i próbach ich ubicia na tyle dużo, by poczuć respekt.
Patronus:
Rozbija się na siedmioosobnikowe stado nieziemsko irytujących Chochlików Kornwalijskich w skali 1:1.
Proponowany dom:
Slytherin. Nigdzie indziej by takiego ziółka nie wzięli.
Klasa w której obecnie jest postać:
V
Od której klasy uczy się w Hogwarcie:
I
Wygląd postaci:
Cera o barwie zbliżonej do porcelany. Niemal chorobliwa bladość usprawiedliwiona jest stwierdzeniem niskiej zawartości melaniny w ciele, przez co ciężko spotkać go w upalne dni na zewnątrz. Zwykle przez to albo snuje się po ciemnych barach z klimatyzacją albo koczuje w domu, a zabawić idzie się dopiero wieczorem. Mimo to lato lubi, choć często spala się na ‘raczka’.
Wysokość chłopaka zamyka się w ramach ok. 1,68 m, z waga też nie jest źle, na razie 59 kg, ale postara się ją na przyszłość utrzymać ją w maksymalnej wartości 65 kilogramów tak długo, ile się da, co znacznie ułatwia mu życie, zwłaszcza podczas ucieczek i konieczności wykorzystania zwinności i niepozorności smukłego ciała.
Oczy koloru ciemngo burgundu to jedyna rzecz, jaką w swoim ciele naprawdę uwielbia. Zawsze przywodzą one na myśl grube wrota zabezpieczone na wszelkie sposoby przed wtargnięciem do środka kogokolwiek. Zwykle patrzą się na świat na przemian drwiąco i ze znudzeniem, albo skrajnym pobudzeniem i chorą fascynacją.
Włosy barwy smolistej czerwi poprzycinane nierówno i na pół-długo, zwykle puszczone samopas.
Charakter postaci:
Błyskotliwy i miły chłopak. - gdy czegoś chce. Od dziecka nienawidzi być szufladkowany i na siłę wciskany w jakaś grupę. Wychodzi poza moralność i estetykę, nie uważa, iż jego wolność kończy się na wolności drugiego człowieka i czerepie z życia garściami. Kocha tylko mężczyzn, a jego miłość i uwielbienie poznaje się po chorych zapędach do niemal dręczenia wybrańca swą niezastąpioną obecnością i zostawianie na jego ciele śladów po swojej obecności, które nie są zbyt przyjemne w odczuciu w czasie ich tworzenia, bo zwykle używa do tego zębów, paznokci albo czegoś ostrego – co czyni go swego rodzaju sadystą. Ma też trochę z piromana, uwielbia widok ognia i mieszanki chemiczne robiące sporo hałasu. Bywa bezczelny i cyniczny, zawsze dostaje to, czego chce i nigdy nie odpuszcza, nie boi się ani bólu ani śmierci.
Po wszystkim, co było napisane wyżej nikt by się nie zdziwił – ba wręcz z góry by pewnie zakładał – że hobby Viator'a to zbieranie jelita cienkiego i grubego swych ofiar i rozwieszania ich jak girlandy w pokoju, albo sznurki na pranie w ogrodzie. Nic bardziej mylnego, w końcu... śmierdziałoby to niesamowicie po jakimś czasie. Fin lubi zbierać różnego rodzaju naszywki, jakie czasem przyczepia sobie do ubrań, ostatnio polubił też tatuaże nawet ma jednego: wzór przypominający rozdarte pazurami mięso na ramieniu. Całkiem udana robota.
Historia postaci:

Marcus urodził się w Finlandii w typowej czarodziejskiej rodzinie, choć podczas ogromnej, długiej burzy i to we własnym domu. Nie był dużym dzieckiem, tuż po opuszczeniu ciepłego brzucha mieścił się w dwóch dłoniach lekarza, w ogóle nigdy jego ciało nie przekroczyło objętości zbyt dużej, jak na jego wiek, z początku wyglądało to nieco strasznie, ale z czasem wszyscy zaczęli się przyzwyczajać.

Pierwsza miłość przyszła w liceum. Chłopak był niezwykły, choć niesamowicie porywczy, o idealnie wymodelowanym nosie i zmysłowych ustach spotykali się potajemnie, by nie zwracać uwagi reszty dzieciaków z podwórka pogrążonych w swych maleńkich sprawach i problemach, choć tak kolorowo i sielankowo nie było, bo był też drugi, o połyskujących w słońcu czarnych lokach i przyjemnie ciepłych dłoniach. To wszystko, było bardzo niewinne, ale mimo wszystko zasady wierności już zaistniały. Choć wprowadzenie ich w życie było dla Fina bardzo ciężkie. Marcus wchłonął chyba i przyswoił sobie porywczość charakteru swego pierwszego lubego i pierwszy zaczął bójkę, jaka w końcu przeistoczyła się w walkę mogącą zebrać spore żniwa, na tyle wysokie, że nawet skręcona kostka młodego nie powstrzymała go, by niemal wbił długopis w oko przeciwnikowi. Skazano go na podwórkową banicję, a rodzicom polecono, by poddać go pod opiekę specjalisty mającego na celu wyciągnąć z niego tę niepozytywną energię. Doszło jednak do znacznego pogorszenia, kiedy okazało się, iż najprawdopodobniej żadna szkoła dla czarodziejów nie będzie chciała na wszelki wypadek narażać swoich uczniów na kontakty z kimś niestabilnym psychicznie i nie przyjmie go. Do czasu, aż nie otrzymał listu z przyjęciem do Najlepszej Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Pozostawało więc tylko pytanie, czy poskromią małego czarta.

Mimo to rok za rokiem dostawał się do następnej klasy. Najgorsze dla rodziców były terminy wakacji.
Nie było do końca jasne, czemu tak szybko zachodziły w nim zmiany – nie było konkretnego powodu, rodzice traktowali go z czułością, ale nie przesadną, nie związał się z podejrzaną grupą, ani nie miał żadnych traumatycznych przeżyć. Ale on chciał tylko więcej szaleństwa i wolności, nie wiedział czemu ta siedziało – chciał po prostu więcej, a wszyscy naokoło uporczywie mu tego zabraniali. Z czasem nawet jego humor zaczynał robić się bardzo skrajny, nigdy dotąd nie uprawiał seksu, ale co mu szkodziło, by nieco nazmyślać…? Ojciec nie mógł wytrzymać irytującego głosu syna, o tym jak zwierzał mu się pomimo, iż ten kazał, błagał go, by skończył, ale nie, ten siedział w kuchni pochylał się nad stołem nie zwracając uwagi na stygnące jedzenie i mówił bardzo powoli o każdym rzekomo poznanym przez siebie detalu męskiego ciała, o tym jak całować i pieścić, by było mu najlepiej, o tym jak dotykać i modulować siłę, z jaka się to robiło, by doprowadzić go do szaleństwa, raz z okrutnym śmiechem niemal mu to zaproponował. Od tamtych chwil ojca niemal nie było w domu, cały czas w pracy w której 'pilnie musiał zostać'. Chłopak też wracał już wtedy tylko na noc, albo i nie, czasem wpadał jak kamień w wodę na kilka dni a potem wracał, albo pobity, albo nieziemsko zadowolony.
Na podwórku uchodził za niebezpiecznego, zbuntowanego gówniarza, ale w odróżnieniu od reszty zbuntowanych gówniarzy ten ma różdżkę.

Opis rodziny:
Ojciec - Frans Redbird zmarły dnia 15 Stycznia 2018 r. w wieku 36 lat - stwierdzono obecność raka w okolicach mózgu.
Matka - Jasmin Gallen, lat 35, zamieszkała w Finlandii.


Rangi:
Uczeń
Ciekawostki:

    ✔ ma uczulenie na słowo ‘nie’,
    ✔ lubi mężczyzn o niskim, niecierpiącym sprzeciwu tonie głosu,
    ✔ geniusz w sporządzaniu eliksirów,
    ✔ w sprincie i refleksie jest nie do przebicia,
    ✔ niech was nie zmyli szczupłe ciało, nie raz potrafi zaskoczyć i to lekceważące podejście wykorzystać.


Ostatnio zmieniony przez Marcus (Viator) Gallen dnia Pią Mar 30, 2012 5:09 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Gabriel Forester
Admin
Gabriel Forester


Skąd : Londyn
Liczba postów : 88

Marcus Gallen Empty
PisanieTemat: Re: Marcus Gallen   Marcus Gallen I_icon_minitimeSob Mar 24, 2012 9:20 am

Jeju, sadysta @,@ Spełnijcie moje marzenia~

Akcept, Slytherin Slytherin! Miłej Gry!
Powrót do góry Go down
 
Marcus Gallen
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Marcus Talbot

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
HomoHogwart :: Uczniowie-
Skocz do: