HomoHogwart
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


HomoHogwart wita wszystkich na swoim pokładzie.
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Fabien Noreen

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Fabien Noreen

Fabien Noreen


Skąd : Wielka Brytania
Liczba postów : 5

Fabien Noreen Empty
PisanieTemat: Fabien Noreen   Fabien Noreen I_icon_minitimePon Lut 13, 2012 8:18 pm

Fabien Noreen Scaled.php?server=688&filename=b05j
Jeremy Kapone

Imię i nazwisko: Fabien Kevin Noreen
Data urodzenia postaci: 14 stycznia 2005r.
Wiek: 16
Skąd pochodzi: Wielka Brytania
Obecne miejsce zamieszkania: Wielka Brytania, Brighton
Orientacja: Homo
Typ: w przeciwieństwie do braciszka - pasywny

Czystość krwi: brudna
Bogin: Umierający Jace, który ostatkami sił mówi, że go nienawidzi.
Patronus: Niewyraźna chmurka przypominająca kociaka.
Proponowany dom: Gryffindor
Klasa w której obecnie jest postać: VI
Od której klasy uczy się w Hogwarcie: I

Wygląd postaci:
Ciemne włosy zazwyczaj są w całkowitym nieładzie, co nie znaczy, że Fabien je zaniedbuje. Co to, to nie. Zawsze starał się, by nie były skołtunione i przyjemne w dotyku. Oczywiście najczęściej dotykał je tylko Jace, co wcale nie jest dziwne, bo to właśnie głównie dla niego o nie dbał.
W przeciwieństwie do oczu Jace’a, oczy Fabiena wcale nie zniewalały kobiet z nóg. On po prostu wiedział jak się na nie patrzeć, by te zmiękły. Fabien tymczasem potrafił zrobić tylko proszące lub załzawione oczy. W porywach i proszące i załzawione jednocześnie. Tak czy inaczej pomimo, że kolor oczu bliźniaków był identyczny, to dla osób, które dobrze ich znają wystarczy jedno spojrzenie, by dzięki nim ich rozróżnić.
Ogólnie pomimo tego, że są identyczni, to rzadko ktoś ich myli gdy stoją koło siebie. Widać wyraźna różnicę między postawą lub zachowaniem Fabiena i Jace’a. Gorzej jeśli na horyzoncie jest tylko jeden z bliźniaków. Gdy Fabien napotka jakiegoś ucznia zazwyczaj jest brany za brata, bo ten po prostu jest popularniejszy od niego.
Czasami udaje im się nabrać kogoś, że jeden jest drugim, jednak mimo wszystko może zdradzić ich… zapach. Tak, podczas tego gdy Jace pachniał kusząco męsko, Fabien zazwyczaj pachniał czekoladowym żelem pod prysznic, truskawkową odżywką do włosów lub czymś o podobnie słodkim zapachu.
Trudno określić styl ubierania Fabiena, najczęściej można zobaczyć go w przydużych bluzach bądź swetrach, jeśli jest na nie za ciepło to nosi kolorowe T-shirty.
W swoim wyglądzie najbardziej lubi to, że ma dużo pieprzyków, bo jeśli się nudzi, to zaczyna je liczyć.


Charakter postaci:
Wyobraź sobie zdecydowanego, pewnego siebie mężczyznę. Okej, więc Fabien jest jego totalnym przeciwieństwem. Nie to, że lubi gdy każdy podejmuje za niego decyzje, po prostu lubi gdy ON to robi. ON czyli jego brat, braciszek, a nawet bliźniak, wcielony ideał i wzór do naśladowania. Zawsze uważał go za takiego swojego prywatnego Boga i cicho oddawał mu cześć. Nic więc dziwnego, że bez problemu się w nim zakochał. Od samego początku był tym jedynym. A że rodzeństwo? Że to nielegalne? Naprawdę sądzicie, że Fabiana takie szczegóły powstrzymają? Dla niego to prawdziwa miłość. Piękna i niepowtarzalna, a to że braciszek lubi sobie pobawić się z innymi? Oczywiście, że go to boli i jest w cholerę zazdrosny, ale przecież mu nie zabroni. Na wszystkie sposoby próbuje go przy sobie zatrzymać, ale to działa tylko na chwile, a przecież on chce Jonathana na zawsze.
Dla otoczenia jest tylko cichym, uroczym chłopczykiem, który nie przepada za kontaktami z ludźmi. Po prostu nie potrafi z nimi rozmawiać, ani otworzyć się jak to robi dla Jace'a. Ludzi, z którymi się dogaduje i darzy zaufaniem można policzyć na palcach jednej ręki. Wiążę się to z tym, że jest nieufny, a ludzie ci dodatkowo muszą mieć niezłe nerwy, by ciągle go pocieszać i pomagać w problemach.
Nie lubi tłumów, więc rzadko widuje się go na balach czy tym podobnych imprezach, woli posiedzieć sam, niż umówić się z jakąś dziewczyną (bo o chłopaku może tylko pomarzyć) i udawać, że się dobrze bawi, a w rzeczywistości będzie myślał tylko jak zamordować partnerka/partnera brata. Nigdy nie miał zbyt wielu przyjaciół, nawet mu na tym nie zależało. Od zawsze był typem samotnika, lubił zamykać się w swoim pokoju i nie robić nic pożytecznego. Pragnął zawsze tylko towarzystwa brata, ale ten często interesował się kimś innym.
Ale nie jest jakimś smutasem, co to to nie! Emanuje dobrym humorem, tylko często jest on tłumiony przez zawstydzenie lub po prostu strach. Oczywiście walczy i z nieśmiałością i lękiem! Za pomocą czekolady... Czekolada jest lekiem na wszystko, moi drodzy! No może z wyjątkiem nadwagi, ale to jest cena, którą warto zapłacić za czekoladowe szczęście, o!
Dobrze by było napomknąć, że ma też nieźle zaniżoną samoocenę. Otóż uważa, że jego brat bliźniak jest zabójczo przystojny, a on sam należy do kategorii „znośny, ale nijaki”.
Łatwo rozpoznać gdy się czymś stresuje, bo zazwyczaj wtedy żuje końcówkę sznurka od kaptura. Gorzej jeśli akurat bluzy z kapturem nie ma, wtedy stresuje się jeszcze bardziej i nie potrafi sam się uspokoić.
Co by tu jeszcze.... A tak, boi się ciemności. Zazwyczaj jakoś udaje mu się wytrzymać, bo po prostu zamyka oczy i wyobraża sobie, że jest jasno, więc gdy znowu je otworzy wcale nie będzie otaczała go pustka. Bo on wcale nie boi się co może się kryć w tej ciemności. Boi się, bo czuje się wtedy samotny i nie lubi tego przeczucia, że poza nim i łóżkiem nie ma niczego wokół. Tak, właśnie dlatego od najmłodszych lat wpychał się do łóżka braciszka.

Historia postaci:
Styczeń 2008 roku, Brighton.
W jednym ze szpitali przy porcie na świat przychodzą bliźniaki. Po długich godzinach oczekiwania na bladym obliczu pana Gregora pojawia się uśmiech. Po tylu latach starań o pierwsze i prawdopodobnie ostatnie dziecko, jego żona, Madeleine, rodzi bliźniaki. Czyż to nie cudowne? Mimo wszystko mężczyzna miał rację – lekarze po porodzie kategorycznie stwierdzili, że państwo Noreen nie mają szans na więcej dzieci. Właśnie te słowa spowodowały, że bliźniaki stały się oczkiem w głowie rodziców.
Jonathan, bo tak chciała babcia, i Fabian, bo tak chcieli rodzice, od zawsze byli nierozłączni. No dobra, nim wrócili do domu, leżeli w oddzielnych inkubatorach, ale to się nie liczy. W każdym razie urodzili się zdrowi, o odpowiedniej masie ciała i bez żadnych problemów, po kilku dniach, wypisano ich do domu.
Państwo Noreen byli mugolami. Tym też sposobem Jace i Fabian żyli przez 11 lat jak normalni Brytyjczycy. Nie wysłuchiwali od rodziców historii o wielkim Harrym Potterze, o Voldemorcie, o uwielbianej przez wszystkich Dolores Umbridge. Wręcz przeciwnie. Wsłuchiwali się w opowieści ze szkolnych lat rodziców w szkole, oczywiście w Brighton. A jak wyglądało życie chłopców? Jak wspomniano wyżej, byli nierozłączni. Najpierw poranne wstawanie, a potem oboje szli tam, gdzie ich nogi poniosły. Wbrew pozorom w Brighton było wiele ciekawych miejsc wartych częstego odwiedzania, a i bliźniaki miały własne, tajemnie miejsca, gdzie przychodzili pogadać, odpocząć, wypłakać się, pomyśleć – cokolwiek.
Oboje, tego samego dnia, 2019 roku, dostali tajemniczy listy. Mimo wszystko zeszło się trochę, nim rodzice uwierzyli, że owa Szkoła Magii to nie żaden żart. Jace podsunął pomysł, aby chociaż dla zabawy iść zobaczyć, co to za szkoła.
I teraz Jace i Fabian wylądowali w Hogwarcie (w Szkocji! rodzice nałogowo do nich piszą…), w Gryffindorze na szóstym roku, a do tego jeszcze w jednym dormitorium. Nie za dużo tego dobrego?


Opis rodziny:
Madeleine Noreen – mugolka; uczyła się w jednej z publicznych szkół w Brighton, a potem poszła na studia medyczne; mimo że utalentowana, opuściła je na początku trzeciego roku, kiedy to pierwszy raz w życiu zaszła w ciążę – nigdy też na nie nie wróciła, a zaczęła prowadzić własny sklep z kwiatami w jednej z popularnych dzielnic Brighton;
Gregory Noreen – o ojcu można napisać niemal to samo; mugol; uczył się w jednej z publicznych szkół w Brighton, a potem poszedł na studia medyczne; tam poznał Madeleine; w przeciwieństwie do żony, skończył studia, a potem został lekarzem w miejscowym szpitalu, polecanym przez wielu jego pacjentów
Jonathan Noreen – o nim w jego karcie;

Rangi:Uczeń

Ciekawostki:

    ✔ Jeśli ma na sobie bluzę ze sznurkami, to gdy się denerwuje zawsze gryzie jedną z końcówek.
    ✔Jest zabójczo zakochany w bracie i mimo wszystko kilku osobom się o tym wygadał.
    ✔ Łatwo daje się przekupić czekoladą.
    ✔ Lubi ucinać sobie drzemki w ciągu dnia, co więcej, często tego nie kontroluje.
    ✔ Ma słabą głowę, więc rzadko pije.

    [center]Fabien Noreen Scaled.php?server=138&filename=jeremykaponeparenfotofr
Powrót do góry Go down
Lawrence Northman
Admin
Lawrence Northman


Skąd : Wielka Brytania
Różdżka : czarny bez, 13 cali, włos hipogryfa, giętka
Liczba postów : 186
Urodziny : 13/02/2005

Fabien Noreen Empty
PisanieTemat: Re: Fabien Noreen   Fabien Noreen I_icon_minitimePon Lut 13, 2012 8:33 pm

Akcept ;3 Wreszcie bliźniacy Cool
Gryffindor! Gryff!
Powrót do góry Go down
https://homohogwart.forumpolish.com
 
Fabien Noreen
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Jonathan Noreen

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
HomoHogwart :: Uczniowie-
Skocz do: